wrz 02 2003

Miłość chemia


Komentarze: 2

Znów widziałem dzisiaj masonów. Nienawidzę ich. Te emancypatki są przeciwko mnie.Tak jak guwernantka i jej lśniące włosy.Zdrada stanu. Całkowita. Ale dobrze, nie wolno sobie za dużo narzucać. Inni za mną.

Śniło mi się, że jestem cesarzem. Pieprzenie. Cesarzem to ja się urodziłem i na zawszę nim pozostanę. Kocham się. Astmę mam.

Nie mogę się zakochać. No nie mogę. Tak przyjemnie wtedy jest. Ta fenyloetyloamina i oksytocyna dodają skrzydeł. Miłość to chemia. Zagadałem z Anna Marią. W will see...

oktawian : :
02 września 2003, 20:54
to straszne
FazzKa
02 września 2003, 20:06
A juz sie więcej ie chce zakochac i sie nie zakocham! :(

Dodaj komentarz